W Słomnikach na remis

SŁOMNICZANKA Słomniki – ORZEŁ Piaski Wielkie 1:1 (0:0)

 

1:0 B. Kozieł 73’ z rzutu karnego

1:1 Sosnowski 84’

 

SŁOMNICZANKA: Widawski – Filipek, Dębowski, Valenzuela, Wszołek (87’ Nowak), Sarota (76’ Grzyb), Bieszczanin, Warchoł (64’ Rojek), Khyshchenko, Wątroba, B. Kozieł.

ORZEŁ: Palczewski – Zabzdyr, Kret, Uwakwe, Jurek, Skóbel, Wajda, Śliski, Sosnowski, Strojek, K. Kozieł.

Żółtek kartki: Khyshchenko (Słomniczanka) – Wajda, Strojek, K. Kozieł (Orzeł).

Sędziował: T. Biela (Kraków).

 

Z meczu wyjazdowego Orzeł przywiózł jeden punkt remisując w Słomnikach ze Słomniczanką 1:1.

Mecz toczył się w trudnych warunkach, przy padającym deszczu, na grząskim i nasiąkniętym wodą boisku.

Początek gry był dość spokojny i przez pierwsze piętnaście minut niewiele działo się na boisku. Gospodarze spokojnie budowali atak pozycyjny próbując prostopadłymi podaniami uruchomić szybkiego B. Kozieła. Goście skupieni na defensywie rozbijali te ataki i szybko wyprowadzali piłkę. W środku boiska para Wajda – Śliski raz po raz kierowała  podania do Sosnowskiego, Skóbla czy K. Kozieła szukających swojej szansy.

W 24 minucie szybką akcję Orła ładnym strzałem sfinalizował K. Kozieł ale Widawski odbił piłkę na rzut rożny. W odpowiedzi ostro strzelał B. Kozieł ale Palczewski nie dał się zaskoczyć.

W 45 minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się K. Kozieł. Wcześniej akcję zainicjował Uwakwe, który ładnym rajdem przez pół boiska, przeprowadził piłkę pod pole karne Słomniczanki i podał do K. Kozieła. Mocny strzał z pola karnego tego drugiego, trafił jednak w boczną siatkę.

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. W 48 minucie w sytuacji sam na sam z Palczewskim znalazł się Khyrshchenko, ale bramkarz Orła wygrał ten pojedynek. Chwilę później, po strzale z dystansu, znów golkiper Orła był górą. Piaszczanie grali uważnie w obronie i czekali na kontrataki. Niestety, w 72 minucie błąd popełnił Zabzdyr faulując zawodnika gospodarzy w polu karnym. Z wysokości trybun wydawało się że młody defensor Orła trafił wślizgiem w piłkę, ale sędzia nie miał wątpliwości. Rzut karny wykorzystał B. Kozieł i Słomniczanka prowadziła 1:0. Trzy minuty później mogło być już „po meczu”, ale Palczewski w pięknym stylu obronił pewny strzał B. Kozieła z 10 metrów.

Ambitnie walcząca drużyna Orła doczekała się nagrody. W 84 minucie Sosnowski otrzymał dokładne podanie po lewej stronie boiska na wysokości pola karnego i strzałem w długi róg pokonał Widawskiego. W 87 minucie Sosnowski mógł zdobyć drugą bramkę dla Orła, ale jego strzał był minimalnie niecelny.

Mecz zakończył się  podziałem punktów, który wydaje się sprawiedliwym wynikiem.