Postawili się liderowi

ORZEŁ Ryczów – ORZEŁ Piaski Wielkie 1:1 (0:1)

0:1 Nikodem Michura 3’

1:1 Wojciech Wojcieszyński 69’

ORZEŁ RYCZÓW: Kawaler – Gołdowski, Para, Garzeł, Ptak, Balcer (46’ Otfinowski), Drobniak, Skwarczeński (30’ Smagło), Koziołek, Wojcieszyński, Kiełbus (46’ Porębski 67’ Pluta).

ORZEŁ PIASKI WIELKIE: Palczewski – Tatar, Bartosz, Uwakwe, Tatarski, Wcisło, Ł. Feret, Kądziołka, Śliski (89’ Putek), Michura (73’ Jeż), Kozik (64’ M. Feret).

Żółte kartki: Garzeł, Para, Wojcieszyński, Smagło (Orzeł Ryczów) – Bartosz, Kozik, M. Feret, Palczewski (Orzeł Piaski Wielkie).

Sędziował Bartosz Zabrzewski z Nowego Targu.

Dużo emocji dostarczył sobotni pojedynek lidera IV ligi małopolskiej grupy zachodniej Orła Ryczów ze swoim imiennikiem z krakowskich Piasków Wielkich. Mecz, toczony w szybkim tempie, zakończył się remisem 1:1.

Zmotywowani gospodarze bardzo mocno zaatakowali od pierwszej minuty. Ale nie spodziewali się, że w tym dniu natrafią mądrze zorganizowana obronę Orła Piaski Wielkie.

Już w 3 minucie gry do prostopadłej piłki, z okolicy środka boiska, wystartował Nikodem Michura. W starciu z ostatnim obrońcą gospodarzy to młodzieżowiec z Piasków Wielkich był górą. Opanował futbolówkę i popędził w stronę bramki ryczowian. W sytuacji sam na sam z Kawalerem zachował się jak doświadczony gracz. Wyczekał aż bramkarz położy się na murawie, następnie minął go efektownym zwodem i ku rozpaczy miejscowych, z najbliższej odległości, skierował piłkę do ich pustej bramki.

Cała sytuacja bardzo zdenerwowała zawodników z Ryczowa. Winą za stratę bramki zaczęli oni obarczać sędziego tego meczu. Ich zdaniem zawodnik gości dopuścił się gry faul w momencie pojedynku o piłkę z ich obrońcą. Jednak arbiter, Pan Bartosz Zabrzewski nie podzielał tego zdania a jego odpowiedzią na protesty gospodarzy były żółte kartki.

Nie ma wątpliwości iż ten gol miał duży wpływ na dalsze wydarzenia na boisku. Zdenerwowani gospodarze nie potrafili zmontować składnej akcji a dobrze zorganizowana obrona gości nie dawała się zaskoczyć.

Groźnie pod bramką Macieja Palczewskiego było dopiero 45 minucie, kiedy po dośrodkowaniu, strzał głową z 7 metrów oddał jeden z zawodników gospodarzy.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Miejscowi bardzo chcieli zdobyć gola ale nie potrafili. Dopięli  jednak swego w 69 minucie. W narożniku pola karnego faulował Kacper Tatar a rzut karny na bramkę zamienił  Wojciech Wojcieszyński.

W końcówce meczu podopieczni trenerów Radosława Kolańskiego i Roberta Nowaka mogli pokusić się o zwycięskiego gola. Strzał  Jakuba Wcisło z narożnika pola karnego został zablokowany przez obrońców z Ryczowa.

Następnym przeciwnikiem Orła Piaski Wielkie w meczu o ligowe punkty będzie Dalin Myślenice.

marber