Borek pokonany

BOREK Kraków – ORZEŁ Piaski Wielkie 1:5 (0:1)

0:1 Mateusz Ciesielski 28’

0:2 Patryk Balawender 60’

0:3 Rafał Kurlit 61’

0:4 Patryk Balawender 62’

0:5 Tomasz Kaczor 70’

1:5 Jan Rolski 87’

BOREK: Stępień – Studnicki (76’ Róg), Korzeń (69’ Srzeboński), Wawrzonek, Wcisło, Kamiński, Ziarko, Sałach (46’ Rolski), Żak, Wojnowski (46’ Piaskowski), Skubisz.

ORZEŁ: Siwiecki – Kret, Bartosz, Uwakwe, Tatarski (76’ Czyż), Kurlit (81’ Bąk), Jurek, Kaczor, M. Ciesielski (85’ B. Kociołek), P. Ciesielski, Janusik (55’ Balawender).

Żółte kartki: Kamiński, Piaskowski (Borek) – Kurlit, P. Ciesielski, Janusik, Balawender (Orzeł).

Czerwona kartka: Kamiński 83’ (Borek) – druga żółta.

Sędziował Grzegorz Jabłoński z Krakowa.

Kibice na stadionie Borku obejrzeli jednostronny pojedynek, w którym Orzeł gładko pokonał gospodarzy 1:5.

Od pierwszych minut zarysowała się wyraźna przewaga podopiecznych trenera Grzegorza Treli. Orzeł długim fragmentami zamykał drużynę Borku na jej własnej połowie boiska. Niestety, mimo wielu okazji, gracze Orła nie mogli trafić do bramki Kamila Stępnia. Wreszcie w 28. minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Mateusz Ciesielski, ograł bramkarza gospodarzy i skierował piłkę do pustej bramki.

Po przerwie śmielej zaatakowała drużyna Borku i była bliska wyrównania po dwóch rzutach wolnych. Orzeł miał jednak mecz pod kontrolą i szybko rozstrzygnął ten pojedynek na swoją korzyść.

W 60. minucie Patryk Balawender zdobył drugiego gola dla Orła. Chwilę później akcję Mateusza Ciesielskiego wykończył Rafał Kurlit i było już 0:3. Gospodarze jeszcze dobrze nie ochłonęli po tych dwóch ciosach a już przegrywali 0:4, bo do ich bramki ponownie trafił Patryk Balawender.

Piątego gola dla Orła zdobył Tomasz Kaczor, który popisał się pięknym strzałem z dystansu pod poprzeczkę.

Chwila dekoncentracji w końcówce meczu kosztowała drużynę z Niebieskiej utratę gola. Jan Rolski wykorzystał błąd obrońców i ustalił wynik tego meczu.