PP: Orzeł zagra w finale!

WIECZYSTA II Kraków – ORZEŁ Piaski Wielkie 1:1 (1:1), rzuty karne 7:8

0:1 Wojciech Jurek 7’

1:1 Kamil Banachowicz 26’

WIECZYSTA II: Drzewiecki – Kwiecień (58’ Łazarczyk), Sosnowski, Kalemba, Kura, Madejski, Gawęcki, Krasuski, Banachowicz (78’ Pachowicz), Suchan (30’ Sawicki) ,Słonina (65’ Niechciał).

ORZEŁ: Siwiecki – Czyż, Bartosz, Uwakwe, Michura, Sulima, Jurek, Kaczor (37’ P. Ciesielski, 45’ Kurlit), Śliski, Tatarski,  M. Ciesielski.

Zółte kartki: Kura, Kwiecień, Sosnowski, Słonina, Niechciał, Łazarczyk (Wieczysta II) – Siwiecki, Bartosz, Tatarski, Kaczor, Jurek, Czyż (Orzeł).

Sędziował Robert Marciniak z Krakowa.

Wtorkowy wieczór na stadionie Prądniczanki przyniósł wiele emocji. W półfinale Pucharu Polski na szczeblu rejonu Kraków Orzeł pokonał rezerwy Wieczystej, po serii rzutów karnych 7:8. Po 90 minutach gry mecz zakończył się remisem 1:1.

Początek meczu należał do drużyny z krakowskich Piasków Wielkich. Szybka gra i składne akcje przyniosły efekt w 7 minucie. Wojciech Jurek znalazł się tuż przed Damianem Drzewieckim i pokonał go dobijając swój własny strzał.

Wydawało się, że drugi gol dla Orła jest to tylko kwesta czasu. Dwie świetne okazje na podwyższenie wyniku miał Mateusz Ciesielski, ale jego strzały obiły słupek i poprzeczkę bramki gospodarzy.

Drużyna Wieczystej II nie dawała za wgraną i w 26. minucie doprowadziła do wyrównania. W zamieszaniu po rzucie rożnym piłkę do bramki Orła wpakował Kamil Banachowicz i było 1:1.

Walka trwała nadal i żadna z ekip nie zamierzała odpuścić. Mecz niepotrzebnie się zaostrzył czego efektem było w sumie aż 12 żółtych kartek i dwie kontuzje w drużynie Orła.

W 37 minucie boisko z powodu urazu musiał opuścić Tomasz Kaczor. Zmienił go Patryk Ciesielski, który kilka minut później również doznał bolesnej kontuzji i zakończył grę.

Po zmianie stron gospodarze próbowali częściej stwarzać zagrożenie pod bramką Michała Siwieckiego, jednak to Orzeł był groźniejszy i bliższy zdobycia zwycięskiej bramki. Najlepsza okazję zmarnował Rafał Kurlit kiedy to po bardzo dobrym dośrodkowaniu Fabiana Tatarskiego z lewej strony, nie trafił czysto w piłkę.

Do rozstrzygnięcia wyniku potrzebne było aż dziewięć serii rzutów karnych.  

Bohaterem Orła w tej „wojnie nerwów” był Michał Siwiecki, który obronił dwie „jedenastki”.

W finale, który zaplanowany jest na 11 listopada 2021 roku, Orzeł zagra ze zwycięzcą meczu LKS Niedźwiedź – Garbarnia II Kraków.

Rzuty karne:

0:1 Sulima

1:1 Pachowicz

1:2 Tatarski

2:2 Kura

2:3 M. Ciesielski

3:3 Gawęcki

3:4 Śliski

4:4 Madejski

4:5 Bartosz

5:5 Kalemba

5:5 Jurek (nad poprzeczką)

5:5 Niechciał (obronił Siwiecki)

5:6 Uwakwe

6:6 Krasuski

6:7 Kurlit

7:7 Łazarczyk

7:8 Czyż

7:8 Sawicki (obronił Siwiecki).