Rezerwy Wieczystej bliżej awansu

WIECZYSTA II Kraków – ORZEŁ Piaski Wielkie 2:1 (1:1)

1:0 Damian Sosnowski 10′

1:1 Patryk Ciesielski 21′

2:1 Hubert Pachowicz 89′

WIECZYSTA II: Kucharski – Niechciał, Jampich, Sosnowski (61′ Fryc), Kwiecień (46′ Makuch), Gawęcki (78′ Czajkowski), Guzik (61′ Słonina), Kalemba, Madejski (85′ Suchan), Linca, Banachowicz (61′ Pachowicz).

ORZEŁ: Siwiecki – Tatarski, Jurek, Uwakwe, Partyka, M. Ciesielski (60′ Tomaszewski), Kaczor, Wajda (89′ Dykacz), Śliski, Wrona, P. Ciesielski.

Żółte kartki: Jampich, Niechciał, Gawęcki (Wieczysta II) – Kaczor, Uwakwe, Jurek, Wrona (Orzeł).

Sędziował Łukasz Marek.

W ciepłe, niedzielne przedpołudnie, w meczu na szczycie 2 grupy krakowskiej Ligi Okręgowej, liderująca w tabeli rezerwa Wieczystej pokonała wicelidera – Orła Piaski Wielkie 2:1.

Mecz był godzien swojej rangi, naprzeciwko siebie stanęły dwie najlepsze drużyny tej ligi i widać to było w jakości i kulturze gry. Wynik tylko z pozoru oczywisty, bo po 25 minutach Orzeł mógł i powinien prowadzić 2:1. Ale po kolei…

Goście zaczęli dość nerwowo w obronie, co szybko zemściło się stratą bramki. Już w 10. minucie nieporozumienie w linii obrony Orła wykorzystał Damian Sosnowski, pakując piłkę do siatki tuż zza linii pola bramkowego. Ten zimny prysznic nie podziałał na Piaszczan od razu, bo tuż po wznowieniu gry od środka, po kolejnym ich błędzie w obronie, Kamil Banachowicz z najbliższej odległości trafił w słupek.

Dopiero ta sytuacja podziałała mobilizująco, zawodnicy Orła odsunęli grę od własnej bramki, starając się jak najdłużej utrzymywać przy piłce. Dwukrotnie obiecujące rajdy lewą flanką przeprowadził Maciej Śliski, jednak jego podania do środka pola karnego nie znajdywały właściwych adresatów.

W 21. minucie Tomasz Kaczor uruchomił na prawej stronie Kamila Partykę, ten szybko wypuścił prostopadłym podaniem Patryka Ciesielskiego, który wpadł w pole karne i zza narożnika pola bramkowego pokonał zaskoczonego bramkarza gospodarzy silnym strzałem w krótki róg.

W 24. minucie swoim kunsztem wykazał się Michał Siwiecki, broniąc nogami w sytuacji sam na sam strzał Kamila Banachowicza. A już minutę później Orzeł stanął przed szansą objęcia prowadzenia. Zasłaniający piłkę Śliski został pchnięty przez Dawida Jampicha i upadł. Sędzia bez namysłu wskazał na “wapno”, a protestującego obrońcę po chwili ukarał jeszcze żółtą kartką. Po chwilowym zamieszaniu do piłki podszedł strzelec bramki, Patryk Ciesielski. Jednak jego zamiary świetnie przeczytał Szymon Kucharski broniąc silne uderzenie napastnika Orła.

Do końca pierwszej połowy meczu stuprocentowych sytuacji już nie było, co nie oznacza, że bramkarze nie mieli okazji się wykazać. Tą część meczu zakończył odbity strzał Piotra Wajdy z rzutu wolnego. Do przerwy wynik brzmiał 1:1, jednak to gracze Orła mieli prawo czuć niedosyt.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ znaczącej zmianie, wraz z upływem czasu zawodnicy mieli jednak coraz więcej miejsca. Kilka efektownych rajdów prawą stroną pokazał Mateusz Wrona, niestety zabrakło wykończenia tych akcji.

Remis urządzał gospodarzy, którzy pierwszy mecz wygrali na Piaskach 2:0, dlatego nie forsowali tempa, tylko spokojnie czekali na okazje. Atakujący coraz śmielej i z większą determinacją Orzeł tuż przed końcem meczu nadział się na szybką kontrę, zakończoną celnym strzałem wprowadzonego po przerwie Huberta Pachowicza. Gracze z Niebieskiej rzucili się do odrabiania strat, jednak skutkiem takiej gry były trzy kolejne, niewykorzystane “setki” dla gospodarzy – dwukrotnie świetnie bronił Siwiecki strzały Pachowicza i Słoniny, raz ten pierwszy przeniósł piłkę wysoko nad bramką.

Ostatecznie, to stojące na dobrym poziomie widowisko, zakończyło się zwycięstwem rezerw Wieczystej 2:1. Gospodarze tym samym niemal przesądzili sprawę awansu do V ligi, Orłowi pozostaje kontynuować walkę o drugie miejsce, dające prawo gry w barażach.

KK