Jest zwycięstwo i pierwsze wiosenne punkty

ORZEŁ Piaski Wielkie – KASZOWIANKA Kaszów 2:0 (0:0)

 

1:0 Sosnowski 55’

2:0 Sosnowski 72’

 

ORZEŁ: D. Wiśniewski – Zabzdyr (90’ Kądziołka), Kret, Uwakwe, Jurek, Skóbel (81’ Putek), Wajda (56’ Śliski), D. Serafin, Sosnowski, Strojek (65’ Nowak), Kozieł.

KASZOWIANKA: Wiewióra – Pikuła (74’ Nowakowski), Koczwara, Pabiś, Poniedziałek, Pamuła (80’ Puchacz), Zawora, Gala (64’ Kołodziejczyk), Cygnarowicz (70’ Soból), Sierakowski, Kiełbus.

Żółte kartki: Uwakwe, Kret (Orzeł) – Koczwara, Zawora, Poniedziałek (Kaszowianka).

Sędziował: Michał Bobrek (Wadowice).

 

 

W pierwszym wiosennym pojedynku na własnym boisku Orzeł pokonał Kaszowiankę 2:0.

Pojedynek dwóch ekip zamykających tabelę IV ligi małopolskiej grupy zachodniej, nie był pasjonującym widowiskiem, ale twardą walką o punkty.

Od pierwszego gwizdka sędziego zarysowała się przewaga gospodarzy. Już w 3 minucie meczu Orzeł mógł prowadzić. Po akcji Sosnowskiego lewą stroną boiska i dośrodkowaniu, strzał Strojka minął o centymetry poprzeczkę bramki gości. Chwilę później, strzału próbował Kozieł a do piłki zmierzającej do linii końcowej boiska dopadł Sosnowski. Strzał tego ostatniego przeszedł nad poprzeczką. Bardzo czujnie grająca w tym meczu obrona Orła nie pozwalała na zbyt wiele graczom Kaszowianki, a powracający do bramki Orła po rocznej nieobecności Damian Wiśniewski nie popełniał błędów.

Drugą część meczu znów lepiej rozpoczął Orzeł. W 50 minucie strzał Skóbla przeszedł obok słupka bramki Wiewióry, ale pięć minut później po strzale Sosnowskiego piłka już znalazła drogę do siatki gości. Sosnowski otrzymał bardzo dobre podanie od Kozieła i strzałem lewą nogą pod poprzeczkę z narożnika pola karnego pokonał bramkarza gości. W 72 minucie podobna akcja duetu Kozieł – Sosnowski dała drugą bramkę dla Orła. Rozgrywający bardzo dobry mecz Sosnowski, mógł skompletować klasyczny hat-trick. W 75 minucie jego strzał po rzucie rożnym obronił jednak Wiewióra. Od tego momentu przewaga drużyny gospodarzy była bardzo wyraźna. W 84 minucie bardzo ładny i mocny strzał z ok. 18 metrów oddał Śliski a Wiewióra z wielkim trudem skierował piłkę na rzut rożny. Szczęścia próbowali też Putek i Kozieł ale za każdym razem świetnie interweniował bramkarz kaszowian.

W rundzie jesiennej, 19 sierpnia 2018 roku Orzeł przegrał z Kaszowianką na jej  boisku 3:0. Od tej porażki  rozpoczęło się nieszczęście piaszczan w lidze. Czy teraz po zwycięstwie nad tą samą drużyną los się odwróci? Bardzo na to liczymy bo Orzeł pokazał się w tym meczu jako team, który walczy ambitnie i konsekwentnie do końca. Takiego Orła chcemy oglądać.